Obiady

 

Pływalnia

 

Komunikaty

 

Sport

 

Świetlica

 

Osiągnięcia

 

Konkursy

 

Rekrutacja

Foch to ciężka sprawa, nie tylko wtedy, gdy my go mamy  i drapiemy nim wszystkich dookoła, ale też gdy doświadczamy tego drapania ze strony innych. Dzisiejsza wesoła opowieść o rodzinie Dąsaczy pokazała nam, czym w rzeczywistości jest foch, kiedy do nas przychodzi, jak wygląda, co zmienia w naszym otoczeniu. Dyskusja o fochach była gorąca i głośna, bo przecież niejednemu z nas zalazł za skórę foch osobisty czy też ten zaznany od kogoś.

Stwierdziliśmy, że to uczucie nieprzyjemne, ale – jak powiedział  doktor Smiechajło - można się go pozbyć śmiejąc się na cały głos. Oczywiście serdecznie się pośmialiśmy długą chwilę (okazało się, że śmiech jest zaraźliwy), a potem podawaliśmy swoje recepty na dąsawkę. Były różne: lody tiramisu, wyjście na zakupy, na pizzę, obejrzenie fajnego filmu z rodzicami, przytulenie się do swojego psa albo kota. I żaden foch nam niestraszny!

 

1 2

 

2 2     3 2

 

4 2     5 2