Był to kolorowy, wesoły i bardzo zdrowy powód do świętowania. Stał się okazją do wspólnej zabawy, pełnej pomarańczowego koloru, poznawania smaków i zapachów. Były tańce i zabawa, a także dyniowe zawody. Zobaczyliśmy, co kryje się w środku dyni oraz pod jaką postacią można ją spożywać. Dynia była także inspiracją do pracy plastycznej. Tworzyliśmy swoje dynie za pomocą… rosnących farb! Musieliśmy je najpierw zrobić sami z mąki, soli, wody i niezwykle pachnącego dodatku – olejków smakowych: pomarańczowego i cytrynowego. Potem trzeba było tylko puścić wodze fantazji i namalować swoją dynię! Ale to nie koniec niespodzianek! Żeby farby „urosły” wsadziliśmy nasze rysunki do… kuchenki mikrofalowej. Powstały ciekawe i smakowicie pachnące, chociaż niejadalne, dynie.