Wygląda na to, że bardzo. Dzisiejszej nocy, pędząc przez świat swoimi saniami ciągniętymi przez dziewięć reniferów, zawitał w naszej świetlicy Mikołaj. Wszedł chyba przez okno (przecież komina nie mamy!) i zostawił taaaaki wór z prezentami! Odkryliśmy to rano, gdy zajrzeliśmy do małej świetlicy. Moment konsternacji, błysk w oczach i ... ogromna radość. Nowa kuchnia (z kostkarką do lodu i garnkiem, z którego leci para!), pizzeria i lodziarnia, zestaw do tworzenia hamburgerów i burgerów, kasa fiskalna, klocki magnetyczne, klocki do tworzenia świata z Minecraft’a, zestaw kloców LEGO, drewniane samochodziki. Ten Mikołaj wie, co najbardziej lubią dzieci w naszej świetlicy i trafił w 10! Oby zabawki posłużyły nam długo, bo to naprawdę piękna niespodzianka.
P.S. W roli sponsorów i pomocników Mikołaja wystąpili Rodzice świetliczaków. Bardzo dziękujemy im za szczodrość.