Sprawa z pechem nie jest łatwa, bo mamy z nim do czynienia na co dzień, niestety.
Sztuka polega na tym, aby umieć sobie z nim poradzić...
Opowieść L. Kołakowskiego jest pięknym picturebookiem, który cieszy oczy i pozwala na różne zabawy z tekstem i obrazem.
Historię z pechem śledziliśmy poprzez przygody nosorożca, który bardzo chciał fruwać i nigdy mu się to nie udało, mimo, że wróbelek chciał mu pomóc i pożyczył swoje skrzydełka. Okazały się za małe, a nosorożec wylądował na pupie i płakał jak bóbr nad swoim pechem!
Rozmawialiśmy o pechu, czym jest i dlaczego tak przeżywamy wszystkie sytuacje z nim związane. Każdy z nas wybierał wstążkę w ulubionym kolorze, przypinał do niej swojego pecha i rzucał w stronę wybranego kolegi czy koleżanki. Zadaniem odbiorcy było znaleźć dobrą radę na tego pecha, tak, aby się nie powtórzył, a jego skutki były zminimalizowane.
Nie było to łatwe zadanie, trzeba było czasami nieźle pogłówkować, ale poradziliśmy sobie.
I oczywiście potem zabawa ze storytellingiem , czyli nasza osobista historia o pechowym nosorożcu.
Zajęcia zakończył trening relaksacyjny, podczas którego ćwiczyliśmy z oddechem i odpoczywaliśmy.
Bajkoterapię prowadziła Danuta Wołk-Karaczewska.