A wyglądało to tak: w dniu, gdy obchodziliśmy Święto Kropki, na drzwiach szkolnej książnicy zawisł kolorowy plakat z pierwszym zdaniem opowieści, którą uczniowie pisali cały dzień:
„Dzisiaj rano zaspana kropka wstała z łóżka i…”
Należało dokończyć to zdanie i potem w każdym kolejnym nawiązywać do poprzedniego. Rozwinęła się całkiem niezła historia. Oto ona...
Kropka chętnie chodzi do szkoły, nie zasypia, sumiennie odrabia lekcje, a potem często czyta interesujące książki. Jest pilną uczennicą i dostaje dobre oceny, chociaż zdarza się jej nie odrobić zadania domowego z chemii. Ale z zadaniem z fizyki zawsze zdąży. Bywa roztargniona i czasem spali pyszne ślimaki, a nawet doprowadzi do wybuchu piekarnika, ale generalnie kucharzy sprawnie - piecze babeczki z czekoladą, robi pierogi, a na wycieczki kanapki z dżemem i musztardą.
Wolny czas spędza ciekawie : jeździ rowerem z przyjaciółmi, a kiedy ma za wysoko kierownicę, to zatrzymuje się i ją obniża. Lubi pikniki, na których spotykają ją różne przygody, przychodzą Pan i Pani Serduszko, uwielbia tańczyć i chodzić nad morze. Kiedyś spotkała jednorożca i poleciała z nim do chmur, razem z kolegami sfruwała z tęczy, zaprzyjaźniła się z magicznym koniem, który spełnił wszystkie jej życzenia. Opowieść kończy zdanie o kropkowym robocie, który pojawił się na imprezie zorganizowanej przez Kropkę.
Każdy z autorów zamieszczanego w opowieści zdania został nagrodzony malunkiem na ręce w kształcie kropki.
Kropko! Do zobaczenia w bibliotece przyszłym roku!